czwartek, 27 grudnia 2012

Drobra, pożyteczna porada.


Nasiona, które wysiewamy aby otrzymać z nich kiełki, mogą i zapewne na początku zdarzy nam się, że będą gnić. Jeśli zauważymy na nasionach ślady pleśni lub poczujemy zapach zgnilizny to wszystkie nasiona z kiełkownicy należy wyrzucić, a naczynie dokładnie umyć i najlepiej polać gorącą wodą.

Aby uniknąć tej sytuacji należy pamiętać, żeby nie wysiewać zbyt dużej ilości nasion na raz, przelewać nasiona kilka razy dziennie świeżą, przegotowaną i chłodną wodą, usuwać z dna kiełkownicy wodę, która tam się gromadzi oraz nie wystawiać kiełkujących nasion na ostre słońce.

Aby uchronić się przed pleśnią można też dodać do wysianych nasion, dowolnych, trochę nasion rzodkiewki, która ma wyraźny, ostry smak i działa przeciwgrzybicznie i zapobiega powstawaniu pleśni.

Dodanie do kiełkujących nasion odrobiny nasion rzodkiewki sprawi, że uprawa będzie bardziej odporna na pleśń i istnieje większe prawdopodobieństwo, że wyhodujemy piękne, zdrowe i pachnące kiełki.

Nie należy jednak mylić pleśni z włośnikami, które wyrastają np. na kiełkach rzodkiewki. Są to białe włoski wyrastające z korzenia kiełka. Są one potrzebne do pobierania z wody składników odżywczych przez kiełkujące nasiono.

Aby odróżnić pleśń od włośników należy pamiętać, że pleśń ma kolor szary a zapach mdły i niezbyt zachęcający do wąchania. Włośniki na kiełkach mają kolor śnieżnobiały a nasiona pachną świeżo, jak warzywo, którego nasiona kiełkujemy.

Pozdrawiam
M@rek
www.kielki-sklep.pl

1 komentarz:

  1. Dziękuje za ten wpis, myślałam że coś robię źle przy kiełkowaniu i wyrzuciłam kiełki rzodkiewki już 2 razy... A one po prostu mają "włoski" :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń